Moje Nocne Niebo

Astrofotografia amatorska głębokiego nieba

Menu
  • Polski
  • English
  • Głęboki Kosmos
    • Galaktyki
    • Mgławice
  • Układ Słoneczny
    • Księżyc
    • Jowisz
  • Materiały Video
  • Kontakt
Menu

Paskowanie NEQ6

Posted on 11 listopada 20159 stycznia 2022 by Rafał Trzebiński

Udało mi się z sukcesem zakończyć modyfikację napędu mojego montażu NEQ6 Pro zmieniając system napędu z kół zębatych na napęd paskowy. Eliminacja zębatek  a dokładniej mówiąc kontaktu pomiędzy zębatkami powoduje znaczną poprawę / ograniczenie błędów prowadzenia. Wykonanie tego samemu to fajne doświadczenie, poznanie budowy i zrozumienie zasady działania montażu i przede wszystkim wielka satysfakcja 🙂

Gotowy zestaw montażowy można kupić za stronie Rowan Astronomy za niespełna 120£.  Co można osiągnąć dokonując modyfikacji napędu montażu? Przede wszystkim poprawia się jakość prowadzenia montażu na skutek redukcji „błędów” mechanicznych jakie powstają w czasie pracy kół zębatych i dodatkowo znacznie wycisza pracę montażu. Przy długich czasach naświetlania, błędy prowadzenia są istotnym elementem w astrofotografii.

Demontaż starego systemu napędowego i montaż nowego układu paskowego nie jest wielką filozofią, ale jak każda rzecz którą wykonuje się pierwszy raz wymaga uwagi, cierpliwości i odrobinę odwagi. Nowe części otrzymałem razem z instrukcją – uważam że jest wystarczająco dokładna aby w miarę bezproblemowo wykonać modyfikację. Instrukcja dostępna jest również na stronie producenta pod adresem: 
http://www.rowanastronomy.com/pdf/NEQ6-Belt-Kit.pdf  Bardzo przydatna może okazać się też inna strona Astro Baby. Znaleźć tam można sporo szczegółowych informacji o tym jak rozebrać, konserwować wewnętrzne części i złożyć montaż NEQ6. Zgodnie z instrukcją, pierwsze etapy pracy i chyba najprostsze to demontaż kolejnych części, czyli demontaż płytki sterującej

silników krokowych

i dalej elementów montażu w osi Deklinacji i kolejno Rektascencji

Na poniższym zdjęciu widać odkrytą przekładnie ślimakową (ślimak i ślimacznica) z zainstalowaną na końcu zębatką, która napędzana jest również kołem zębatym .W lewym górny rogu zdjęcia widać silnik z przekładnią zębatą napędzającą układ przekładni ślimakowej. Jak łatwo się doliczyć pomiędzy silnikiem a ślimakiem zainstalowane są trzy koła zębate. Na każdym zestawie kół pojawiają się minimalne luzy pomiędzy zębami w czasie pracy co bezpośrednio wpływa na błąd okresowy jaki pojawia się w czasie prowadzenia montażu (PE – Periodic Error )

I tu z pomocą przychodzi napęd paskowy, który w eliminuje kontakt kół zębatych ze sobą. Obroty silnika przenoszone są bezpośrednio na wał ślimaka za pomocą pasa transmisyjnego.

Poniższe zdjęcie pokazuje silnik z układem przekładni zębatej do napędu wału ślimaka i silnik po zainstalowaniu nowej płyty czołowej z rolkami prowadzącymi prasek transmisyjny.

Kolejne etapy pracy to montaż wszystkich części i tu pojawia się chyba największe wyzwanie. Głównie dlatego że wszystkie elementy toczne (łożyska, tuleje…) są idealnie ze sobą spasowane. Włożenie łożyska na wał może być banalne ale równie dobrze może być mega wyzwaniem. Miałem dwa takie momenty szczególnie z łożyskami montowanymi w osi RA. Permanentnie się blokowały w czasie nakładania na wał, pozostawały więc tyko takie narzędzia jak młoteczek i drewniany klocek. Z czasem doczytałem różne porady na forum i nie ocenione okazały się LODÓWKA i SUSZARKA. Bardzo pomocne rzeczy bo metal w zimnym otoczeniu kurczy się a w ciepłym rozszerza. Jeżeli więc łożysko nagrzeje się suszarką a głowicę z wałem schowa się na jakiś czas do zamrażarki to efekt murowany. Nałożenie łożyska po takich operacjach okazało się dziecinnie proste. Po zmontowaniu wszystkich elementów głowicy montażu i po zainstalowaniu płytek montażowych silnika, mamy następujący widok:

Teraz montujemy silniki i dokonujemy regulacji napięcia pasów. W drugiej płytce czołowej, przykręconej bezpośrednio do silników są nawiercone otwory w kształcie fasolek co umożliwia odpowiednie pozycjonowanie silnika tak, aby można było odpowiednio napiąć pasek napędowy. Pozostaje więc przykręcić silniki, podpiąć elektronikę i dokonać regulacji aby wyeliminować luzy w osiach RA i DEC
 
Polecam stronę Astro Baby ze szczegółową instrukcją jak to zrobić. Nie jest to trudne, zapewniam.
http://www.astro-baby.com/EQ6%20rebuild%20guide/EQ6%20worm%20alignment.htm

Teraz pozostają tylko testy w terenie 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Teleskop jest moim oknem na Wszechświat a astrofotografia podróżą w czasie i przestrzeni.

  • Facebook
  • YouTube
YOUTUBE CHANNEL / KANAŁ YOUTUBE

WYBÓR JĘZYKA

  • Polski
  • English
  • Bez kategorii
  • Materiały Video
  • Obiekty głębokiego nieba
  • Obiekty Układu Słonecznego
  • Oprogramowanie
  • Poradniki
  • Przewodnik
  • Relacje
  • Zaplecze sprzętowe

NAJNOWSZE KOMENTARZE

  • Rafał Trzebiński - Triplet Lwa
  • Łukasz - Triplet Lwa
  • Rafał Trzebiński - M51 – Galaktyka Wir
  • ŁUKASZ - M51 – Galaktyka Wir
  • Rafał Trzebiński - Zasilanie terenowe dla Astrofotografii

OSTATNIE WPISY

  • Triplet Lwa
  • M81 – Galaktyka Bodego
  • IC 443 – Mgławica Meduza
  • PixelSkiesAstro – Hiszpania
  • Astro Sesja – LIVE

KATEGORIE


Interesują Cię zdjęcia, relacje ze spotkań i sesji astro czy materiały wideo o sprzęcie, warsztacie lub oprogramowaniu? Wybierz swoją kategorię

OSTATNIE WPISY


  • Triplet Lwa
  • M81 – Galaktyka Bodego
  • IC 443 – Mgławica Meduza

WYSZUKAJ


©2025 Moje Nocne Niebo | Theme by SuperbThemes